
Jak zwykle pomieszczenia poszczególnych budynków wykonane zostały z niezwykłą
dbałością o szczegóły, przez co gra zyskuje sporo na atrakcyjności. |
|

W trzeciej odsłonie Silent Hill powracają
psy-zombie, które teraz wyglądają znacznie bardziej przerażająco.
|

Widoków tego typu nie mogliśmy uświadczyć
zbyt często w części drugiej. Tutaj jest to zupełna norma, jako że trzecia część
nawiązuje do części pierwszej.
|
|

Pierwsze spotkanie Heather z tajemniczym
detektywem Douglase'm, którego niejednokrotnie spotykamy w późniejszych etapach gry.
|

Te potworki potrafią wzbudzić największe frustracje. Po zestrzeleniu często poruszają
się jeszcze po ziemi niczym ogromne pająki.
|
|

Jedna z najbardziej przerażających lokacji w
grze. Drabina, którą widać na ekranie prowadzi daleko w głąb ciemności Centrum
Handlowego Silent Hill.
|

Takie miejsca są najgorsze. Korytarz z
przegniłymi ścianami, do tego stalowa podłoga wydająca specyficzny odgłos i ta
okropna ciemność w oddali. |
|

Takie miejsca jak to i takie ujęcia powinny
pojawiać się w Silent Hill częściej. Brawa dla twórców gry za ciekawe rozwiązania.
|

Czyżby kostnica? Jakieś deja vu? Bohaterowie
Silent Hill muszą przechodzić naprawdę okropne katusze. Nie dość, że kostnica to
jeszcze pełna "martwych" ciał.
|
|

Jak przystało na Silent Hill, podczas gry
napotkamy sporo książek i tekstów do przeczytania. Szkoda tylko, że SH3 jest na
początku pod tym względem bardzo ubogie.
|

Park rozrywki od ostatniej wizyty Harry'ego
nabrał chyba trochę kolorów. Ta karuzela wygląda niemal jak z bajki.
|
|

Ślady krwi, które pojawiają się w Silent
Hill bardzo często nabrały w trzeciej części naprawdę bardzo realistycznego
wyglądu... |

Jak widać kościół nabrał również
zupełnie innego wymiaru. Widać wyraźnie, że tekstury pobierane były z autentycznych
zdjęć robionych w kościele. |
|

I znów kolejna genialna lokacja oraz
dodatkowo wspaniała gra światła - popatrzcie jak światło odbija się na ciele
Heather. |

Niby grzeczna i spokojna dziewczynka, a
spójrzcie jaki bałagan po sobie zostawiła...
|
|

Patrząc na tego shota od razu można
przypomnieć sobie pierwszą część gry. Wyraźnie widać zachlapane krwią ściany oraz
prześwitujące kraty, po których porusza się Heather. |

Lokacja rodem z Resident Evil, ale tylko
dlatego że Heather zwiedza właśnie "Dom strachów" w parku rozrywki Silent
Hill. |
|

Tutaj widać jak Silent Hill ewoluowało pod
względem wielopunktowego oświetlenia oraz jego barw.
|

Windy to jeden z elementów budujących
napięcie w świecie Silent Hill. Każdy z nas zawsze zastanawia się z
zaniecierpliwieniem co takiego czeka nas na dole. |
|

Jedna z bardziej wstrząsających (jak dla
mnie) lokacji. Na ścianie widać nieruchome monstrum z wtopionym w rękę ciałem
noworodka. |

Stacja metra, która wygląda tak jakby została przeniesiona z filmu Jacob's
Ladder.
|
|

Ciekawe czy to przysmak tej restauracji?
Heather w każdym razie raczej nie pociekła ślinka na widok tego jakże ekscentrycznego
dania. |

Miejsce bardzo często pomijane przez graczy,
a stanowiące kolejny smaczek w grze. Na automacie leży gazeta, która zawiera pewną
informację.
|
|

Kolejny powracający patent z pierwszej
części - za kratkami widać wyraźnie jakieś dziwne kształty.
|

Prawdziwe brudasy mieszkają w tym Silent
Hill. Nie dość, że nabrudzą to jeszcze po sobie nie wymyją wanny.
|
|

To co widać tam w oddali zagradza Heather
drogę do wyjścia z tego budynku. Niestety strzelanie z pistoletu na nic się w tym
przypadku nie zda.
|

Manekiny to kolejny trend jaki opanował
Silent Hill, ale za to jaki efektowny. Widok takich porozłączanych ciał w ciemności
napędza doskonale uczucie niepokoju.
|
|

Pomieszczenia tego typu to w SH3 naprawdę
tylko namiastka tego czego możecie tam uświadczyć...
|